Co czujecie, gdy przebywacie w swoim domu? Jesteście zrelaksowani czy przytłoczeni nadmiarem? Dawniej nie wierzyłam, że pozbycie się niepotrzebnych rzeczy może sprawić, że będę mogła naprawdę zrelaksować się w swoim mieszkaniu, a sprzątanie go będzie zajmowało niewiele czasu. Jeśli chcielibyście uzyskać podobny efekt, a nie wiecie jak lub czujecie się przytłoczeni pozbywaniem się rzeczy, to mam dla Was ciekawą propozycję, jak stworzyć minimalistyczny dom.
Spokojnie, nie będzie to metoda nakazująca nam dziękowanie rzeczom za to, że ich używaliśmy przez jakiś czas lub po prostu zajmowały miejsce w szafie, do czego namawia urocza Koreanka Marie Kondo. Sposób stworzenia minimalistycznego domu jest prostszy i nie ma w nim żadnych udziwnień. Nie trzeba pukać w książki i im dziękować. Trzeba jednak mieć motywację do zmian i nie ulegać presji bliskich. Joshua Becker w swojej książce "Dom minimalisty. Pokonaj bałagan i ciesz się uporządkowanym życiem" zawarł dokładne wskazówki, jak pozbyć się nadmiaru. Krok po kroku przeprowadza nas przez proces oczyszczania domu - od kuchni, przez sypialnie, aż po garaż i pralnię (jeśli ją mamy).
Dom minimalisty - jakie daje korzyści?
Zanim przejdę do tego, jak oczyścić przestrzeń, zacznę od korzyści, jakie otrzymamy. Minimalizmem interesuję się od paru lat i w końcu mogę stwierdzić, że udało nam się stworzyć minimalistyczny dom. Jest w nim jeszcze trochę rzeczy do oddania i sprzedania, ale są to głównie rzeczy po naszych dzieciach. Teraz, mając zdecydowanie mniej przedmiotów czuję się dużo, dużo lepiej. Mogę zrelaksować się w naszym małym mieszkanku, a wraz z pozbyciem się zbędnych rzeczy poczułam ulgę i spokój. Dawniej, gdy czytałam podobne opinie osób, które odgraciły swoje domy, nie chciałam wierzyć, że minimalizm może tak wpłynąć na kogoś. Minęło parę lat i przekonałam się, że stworzenie minimalistycznego domu ma wiele korzyści. To taki dodatkowy bonus.
Joshua Becker w swojej książce przytacza dużo takich historii, udowadniając przy tym, że stworzenie minimalistycznego domu ma bardzo korzystny wpływ na nasze życie i przeróżne jego sfery.
Nicola ze Szwecji opowiedziała Beckerowi o tym, jak wraz z odgraceniem domu zaczęła lepiej i efektywniej w nim odpoczywać. W końcu zniknęły jej problemy ze snem. Wstawała wypoczęta, a dzięki temu miała więcej energii na podejmowanie nowych wyzwań.
"Nigdy nie porządkuj tego, czego możesz się pozbyć"
Joshua Becker
Jessica z USA zmieniając swój dom w minimalistyczny, postanowiła wraz z mężem, że w ich dziennym pokoju nie będzie telewizora, radia i żadnych przedmiotów, które mogłyby rozpraszać. Do tego pomieszczenia wstawili wygodne fotele, sofę i... po jakimś czasie okazało się, że to było miejsce w którym spędzali ze swoimi córkami bardzo dużo czasu. Dziewczynki po ciężkim dniu szły do tego pokoju, relaksowały się i... zaczynały opowiadać rodzicom o tym, co się wydarzyło. Wspólnie próbowali później znaleźć rozwiązanie. Który rodzic nie marzy o takiej relacji z dziećmi?
Podobnych historii w książce "Dom minimalisty" jest bardzo dużo.
Oczywiście, minimalizm nie jest "lekiem na całe zło" i nie rozwiąże wszystkich naszych problemów. Jednak nie oszukujmy się - przebywanie w posprzątanym i niezagraconym domu wpływa na nas korzystnie. Pamiętam, jak sfrustrowana byłam, gdy na półkach panował bałagan, a wycieranie z kurzu porcelanowych figurek (jako nastolatka miałam ich trochę) wywoływało moją złość. Sprzątanie jednego pokoju zajmowało mi niemal pół dnia! Dzisiaj mam do sprzątania trochę większą przestrzeń, a poświęcam temu zajęciu mniej czasu. Czuję się zrelaksowana w naszej sypialni i pokoju dziennym. Mamy tylko te rzeczy, które chcemy mieć.
Jak stworzyć dom minimalisty?
Joshua Becker namawia, by najpierw zastanowić się, jaki mamy cel w swoim życiu i dla swojego domu. Zanim zaczniemy wyrzucać stosy rzeczy, zastanówmy się, dlaczego chcemy to zrobić. Jeśli mieszkamy z rodziną - spróbujmy namówić bliskich, by włączyli się w ten projekt, wówczas będzie łatwiej.
Trzy najważniejsze zasady
1. Zaczynaj od najłatwiejszych do sprzątania pomieszczeń, a najtrudniejsze zostaw na koniec.
2. Za każdym razem, gdy zastanawiasz się, czy coś zatrzymać zadaj sobie pytanie "Czy potrzebuję tej rzeczy?".
3. Dopiero po skończeniu porządkowania jednego pomieszczenia zabieraj się za kolejne.
Dokładne wskazówki, jak porządkować poszczególne pomieszczenia i pozbyć się nadmiaru przeczytacie w książce "Dom minimalisty", do czego Was zachęcam. Przeczytałam wiele książek na temat minimalizmu, a ta jest jedną z najlepszych. Poza wskazówkami, jak pozbyć się nadmiaru, autor zawarł wiele porad, np. jakich rzeczy nie powinno się przechowywać w pokoju gościnnym, jak namówić dzieci do ograniczenia konsumpcji, jak przygotować domowe środki czystości, a także jak długo trzeba przechowywać wybrane dokumenty.
Ponadto w książce zawarte są różne listy z punktami do odhaczenia oraz z pytaniami, dzięki czemu tworzenie domu minimalisty będzie łatwiejsze, zwłaszcza dla osób, które są dopiero na początku swojej drogi do pozbycia się zbędnych rzeczy.
Niewątpliwą zaletą tej książki są historie czytelników i uczestników spotkań oraz kursów organizowanych przez autora. Dzięki relacjom tych osób możemy dowiedzieć się, jakie korzyści może przynieść zostanie minimalistą.
Za przekazanie książki dziękuję Grupie Wydawniczej Helion i Septem.