Szparagi to jedno z moich ulubionych warzyw, które mogłabym ciągle jeść. Są tak dobre, że nie potrzebują specjalnych dodatków i idealnie sprawdzają się w wersji saute na obiad czy kolację. Kiedyś zastanawiałam się, jak przyrządzić szparagi i przeszukiwałam książki kucharskie, w których większość przepisów ograniczała się do rad, jak przygotować krem ze szparagów. Zupy są smaczne, ale nie oszukujmy się - na ich przygotowanie trzeba przeznaczyć trochę czasu.

Gdy mi go brakuje, sięgam po o wiele prostsze rozwiązania, jak szybkie przygotowanie i wstawienie dania do piekarnika. Nastawiam wtedy zegarek, by mieć wszystko pod kontrolą, i zajmuję się czymś innym w oczekiwaniu na gotowe danie.

• zielone szparagi (pęczek)
• pieprz cytrynowy
• oliwa z oliwek
• sól morska

Umyte szparagi pozbawiamy końcówek (w dalszej części wpisu dowiesz się, jak to zrobić) i układamy w naczyniu żaroodpornym lub po prostu na papierze do pieczenia położonym na blachę z piekarnika. Szparagi skrapiamy oliwą z oliwek, a następnie posypujemy pieprzem cytrynowym i solą morską. Uważajcie, żeby nie przesadzić z jej ilością. Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni i wstawiamy warzywa na dwadzieścia minut.

Pewnie słyszeliście o tym, że zanim przyrządzi się szparagi, należy pozbawić je twardych końcówek. Wstyd się przyznać, ale kiedyś po prostu odcinałam je nożem. Na ich pozbycie się jest jednak o wiele skuteczniejszy sposób. Łapiecie szparaga za dwa końce i maksymalnie wyginacie aż pęknie i gotowe.